Założony w 1914 roku klasztor jest jednym z największych w Mjanmie i może w nim mieszkać równocześnie nawet dwa tysiące mnichów. Mahagandayon to miejsce w pewien sposób wyjątkowe. Dość łatwo dostępny, w pobliżu dużego miasta, a mimo to otwarty dla każdego. Zarządzający klasztorem stanęli przed dylematem: otworzyć się dla odwiedzających zapewniając instytucji stabilność finansową i promować swoją kulturę, kosztem utraty spokoju na terenie kompleksu. Czy też znaleźć własne, skromniejsze źródła dochodu zachowując większą niezależność od świata zewnętrznego. Zdecydowano się na pierwszą opcję.
Rankiem na terenie klasztoru rozpoczynają się przygotowania do posiłku. Wydawać by się mogło, że śniadanie to śniadanie, ale w tym przypadku jest to przedsięwzięcie logistyczne, a zarazem wydarzenie kulturalne dla grupy okolicznych mieszkańców. Nie ma znaczenia, że odbywa się codziennie.