Nairobi trudno zaliczyć do najbardziej fotogenicznych miast. Kilka gmachów rządowych będących pozostałością po Brytyjczykach stanowi główną atrakcję, przynajmniej jeżeli chodzi o architekturę. Na obrzeżach miasta można odwiedzić Centrum Zyraf, dom Karen Blixen – autorki „Pożegnania z Afryką”, oraz lokalne targi z których trudno wyjść przynajmniej bez kilku drobnych przedmiotów. Z turystycznego punktu widzenia najciekawsze jest jednak safari w Parku Narodowym Nairobi, oraz wizyta w sierocińcu dla słoni. Ale wszystko kwestią gustu…
Wpisy z bloga na temat Nairobi:
https://www.rafalsitarz.com/blog/kenia_2014/?p=1