W małym granicznym miasteczku Jimani prosperuje uliczny targ w iście afrykańskim stylu. Tłumy Haitańczyków pośpiesznie przenoszą torby z towarami przez pilnowany przez UN punkt kontrolny. Przeładowane, pomalowane we wszystkie dostępne kolory autobusy uginają się pod ciężarem przewożonego jedzenia i powoli przepychają się przez zakurzony tłum.
2015-02-18