W Tunisie warto zapuścić się w wąskie uliczki mediny, potargować się, usiąść wśród dymu i zapalić sziszę popijając mocną herbatą. Stara dzielnica to plątanina wąskich, zniszczonych, nadal zamieszkałych uliczek. Większą jej część wypełnia targ z przeplatającymi się fragmentami tandety dla turystów jak i dla miejscowych. Za główny punkt można uznać meczet Djama Az-Zajituna w pobliżu którego znajduje się kilka punktów widokowych z których rozciąga się widok na dachy mediny. Dodatkowego smaczku dodają pozostałości po pięknych, mozaikowych zdobieniach, którymi mogły się pochwalić bardziej wystawne domy.