Jakby to wszystko wczoraj się stało
Gdy nieświadomi przyszłego bycia
Przeszliśmy „Bramę pod jeleniami”
By oddać wojsku znaczną część życia.
W drugiej kompanii los nas zatrzymał
– Nauka, musztra i dyscyplina…
Była i rozrywka nie byle jaka –
Poniedziałkowe wyjścia do kina…
Choć tak odlegle są już te czasy,
Do chwil minionych zżera tęsknota
Tak do kolegów co są gdzieś w Polsce
Jak i do krzyków majora Kota.
Ale nauka się wnet skończyła;
Na szkole w sumie było jak w raju…
Gwiazdki zabłysły na epoletach…
I dalej w służbę po całym kraju.
Ćwierć wieku przeszło jak jedna chwila,
Jakby to wszystko wczoraj się stało:
Przed nami była nieznana droga
I nikt nie wiedział co go czekało.
Dzisiaj jesteśmy tutaj na zjeździe
Aby ożywić swych wspomnień zręby,
By opowiedzieć o swojej służbie
No i popatrzeć na nasze gęby.